El Mirador, Peten, Gwatemala, Nakbe, El Tintal, treking, wyprawa, wyprawy, polski przewodnik
Wyprawy do El Mirador zaczynamy zwykle na Flores – wyspie na jeziorze Peten Itza w departamencie Peten w Gwatemali. To historyczne miejsce, gdzie przed trzema stuleciami mieściła się jeszcze Noj Peten – ostatnia twierdza Majów, która padła pod butami Hiszpanów dopiero w 1967 r., formalnie kończąc konkwistę. Dziś po Majach zostało tylko kilka stel, które można zobaczyć w centrum placu w najwyższym punkcie wyspy i nieco artefaktów w lokalnym muzeum, które znajduje się na jednej z sąsiednich wysepek. Hiszpanie przez kilka dni równali miasto z ziemią, niszcząc dosłownie wszystko. Dziś całą wyspę Flores wypełnia ciasno kolonialna architektura. Pomimo trudnej przeszłości jest dość miłe i klimatyczne miejsce, w którym warto jest spędzić noc, jeśli nie przed to tuż po wyprawie, popłynąć łódką na półwysep San Miguel do majańskich ruin Tayasal, obejrzeć zachód Słońca nad wodą.
Dzień 1 – Flores > Carmelita > El Tintal
Pierwszego dnia wyprawy wstajemy bardzo wcześnie rano i przejeżdżamy do ostatniej wioski w selwie do jakiej prowadzi w miarę przejezdna droga (około 3,5h). Tam jemy śniadanie, przepakowujemy plecaki, zostawiając ewentualnie w wiosce to co nie będzie nam potrzebne w lesie i wyruszamy w drogę. Pierwszy etap trekingu to jakieś 18 kilometrów. Docieramy do El Tintal – pierwszego z wielkich preklasycznych ośrodków Majów w Niecce Mirador-Calakmul, jakie odwiedzimy na trasie.
El Tintal
El Tintal było otoczone fosą i pozostałości tych umocnień sprzed ponad dwóch tysięcy lat będzie nam dane ujrzeć. Zobaczymy również resztki boiska do pitz (pok-ta-pok) i opowiemy sobie o rozgrywkach, które nie były bynajmniej dla dawnych Majów rozrywką tylko inscenizacją kreacyjnego mitu, a następnie wejdziemy na jedną z triadycznych piramid, by móc podziwiać panoramę bezkresnego oceanu zieleni i nasz pierwszy zachód Słońca nad selwą. W El Tintal widać kilka kompleksów tzw. piramid triadycznych – architektury charakterystycznej dla epoki późnego preklasyku i związanej prawdopodobnie wyłącznie z pierwszym (i jedynym) imperium Majów. Ze szczytów piramid w El Tintal sokole oko może wypatrzyć również szczyty piramid w El Mirador i Nakbe… Kolacja przy obozowej kuchni, nocleg w namiotach…
Dzień 2 – El Tintal > El Jabale > La Muerta > El Mirador
Wschody i zachody Słońca nad bezkresnym oceanem selwy Peten nie mają sobie równych… Chętni mogą zatem wspiąć się na pierwszy wschód Słońca na jedną z piramid El Tintal. Wszystkie wschody i zachody Słońca nad Peten to wrażenia limitowane, niestety, czasem podróży, więc nie warto marnować ani jednej okazji. Po porannej toalecie i śniadaniu znów wyruszamy w drogę. Tego dnia do przejścia mamy nieco większy dystans – 24 km, ale praktycznie całą drogę poruszać się będziemy po majańskiej sacbé – drodze przypominającej dzisiaj pozornie nasze wały przeciwpowodziowe. Przed dwoma tysiącami lat były to jednak monumentalne, ciągnące się dziesiątkami kilometrów konstrukcje z kamienia, wysokie zwykle na kilkanaście metrów, szerokie na około 20 i kryte gładkim stiukiem. Ułatwiały komunikację między ośrodkami położonymi na bagnistym terenie selwy.
Co ciekawe, w późniejszych okresach – w epoce złotego wieku, Majowie nie budowali już międzymiastowych dróg (z nielicznymi wyjątkami, jak sacbé pomiędzy Kabah a Uxmal, które były prawdopodobnie równorzędnymi stolicami regionu Puuc, czy stukilometrowa sacbé z Coba do Yaxuna aż pod Chichen Itza, która ani chybi służyła cesarzowej Coba do szybkich przerzutów wojsk na drugą stronę półwyspu). Drogi w preklasycznym Królestwie Węża również musiały służyć do przerzucania wojsk… Były kręgosłupem imperium, zaś ich sieć łączyła kilkadziesiąt miast rozrzuconych na terenie Niecki Mirador-Calakmul w jeden zwarty organizm. Po drodze mijamy kilka pomniejszych stanowisk archeologicznych jak El Jabale, które były prawdopodobnie posterunkami służącymi do kontroli ruchu na drodze.
La Muerta i najstarszy glif herbowy Węży (Kaanul)
Po południu docieramy do nieco większego ośrodka La Muerta. Mamy tu kilka późniejszych piramid w stylu Peten, pochodzących z okresu klasycznego, mamy również niesamowity relief wykuty w macierzystej skale, który przedstawia majańską inskrypcję. Pośród glifów zatartych przez czas i warunki pogodowe wyraźnie przeziera głowa węża – glif herbowy używany w okresie klasycznym przez potężną dynastię Kaanul, która miała swą wczesnoklasyczną stolicę w Dzibanche (Quintana Roo), a późnoklasyczną w Calakmul (Campeche). Glif z El Mirador jest najstarszym znanym wystąpieniem patronimu Kaanul na Nizinach Majów, stąd hipoteza, że znana z bezwzględnej i konsekwentnej polityki dynastia okresu klasycznego wywodziła się z preklasycznego państwa ze stolicami w Nakbe, El Mirador, El Tintal.
Piramida El Tigre
Już tylko półgodzinny spacer dzieli nas od centralnej części El Mirador. La Muerta to bowiem przedmieścia rozległego ośrodka. Po zrzuceniu plecaków wespniemy się na szczyt wielkiej triadycznej piramidy El Tigre (55 m), by podziwiać zachód Słońca nad selwą. Sama ta piramida byłaby w stanie przykryć centralny plac Tikal włącznie z z jego piramidami oraz centralnym i północnym akropolem. Kolacja z obozowej kuchni i nocleg w namiotach w obozowisku El Mirador.
Dzień 3 – El Mirador
Piramida La Danta
O ile w El Tintal na wschód Słońca ze szczytu piramidy wstajemy opcjonalnie, w El Mirador czynimy to obowiązkowo 😉 Podziwiać go bowiem będziemy ze szczytu najwyższej i największej spośród piramid zbudowanych kiedykolwiek przez Majów. Piramida triadyczna La Danta ma 72 m wysokości, a na potężnej platformie o bokach 200 na 600 m, na której stoi, znajduje się kilka innych kompleksów, jak grupa E (powinna być starsza od samej piramidy La Danta, ponieważ ta przesłoniła wschodni horyzont obserwatorium solarnego, jakim była ta grupa E), czy też piramida triadyczna La Pava. Ze szczytu La Danta widać oczywiście gołym okiem szczyty odległej o dwa kilometry piramidy El Tigre, odległego o 20 km El Tintal oraz odległego o 12 km Nakbe. Oko uzbrojone w szkło może wyszukać jednak również szczyty odległych o 40 km na północ szczytów piramid Calakmul…
Ucieczka z zaświatów i inwazja Teotihuacan
Po zejściu z piramidy zaczynamy zwiedzanie miasta. Na wielkim akropolu El Mirador odsłonięto niesamowity relief, pochodzący sprzed 2200 lat. Przedstawia on scenę z mitu kreacyjnego Majów – ucieczkę Bohaterskich Bliźniaków z zalanych wodą zaświatów (Mitnal/Xibalba) z odciętą głową ojca, który odrodzi się później jako bóg kukurydzy. Zobaczymy też resztki stel sprofanowanych około 300 r. n.e. przez najeźdźców z odległego środkowomeksykańskiego Teotihuacan – hegemona epoki wczesnoklasycznej, który na kilka stuleci położył kres panowaniu Węży (Bitwa na Schodach El Tigre).
Zwiedzaniu El Mirador poświęcimy większą cześć dnia, oglądając inne grupy piramid, platform i obserwatoriów. Ruiny El Mirador są ukryte w lesie, więc, jak każdego dnia mamy szansę na spotkanie z dziką przyrodą Peten. Do reguły należą małpy (czepiaki i wyjce), zdarzają się też pekari, a łut szczęścia przeciął kiedyś nasze kroki z polującą pumą… Chętni i nienasyceni mogą wieczorem podziwiać zachód Słońca ze szczytu piramidy El Tigre albo El Mono… Kolejny nocleg w obozowisku El Mirador.
Dzień 4 – El Mirador > Nakbe
Chętni mogą po raz ostatni wdrapać się na wschód Słońca na szczyt piramid triadycznych: El Mono albo El Tigre. Po śniadaniu czeka nas lekki spacer z El Mirador do Nakbe. Dystans do pokonania to zaledwie 12 km. Najkrótszy z tych, jakie czekają na nas w trakcie tej wyprawy. Sacbé łącząca dawne stolice Węży wiedzie obok piramidy La Danta, w Nakbe rozszerza się do kilkudziesięciu metrów. W Nakbe, podobnie jak w El Mirador, obejrzymy resztki preklasycznej architektury Majów, a na zachód Słońca wespniemy się na szczyt najwyższej tutejszej piramidy triadycznej – struktury I. Podobnie jak w El Mirador i El Tintal ze szczytu można tutaj wypatrzeć wierzchołki piramid z pozostałych miast. Kolacja z obozowej kuchni i nocleg w namiotach obozowiska Nakbe.
Dzień 5 – Nakbe > El Güiro (Wakna) > La Florida
Piąty dzień to ostatnia szansa na wschód Słońca ze szczytu piramidy w Peten, ale zarazem najdłuższy dystans do pokonania. Ruszamy po śniadaniu, ale tak szybko jak to tylko możliwe, bo przed nami tego dnia do pokonania aż 35 km. Będziemy przechodzić obok stanowiska El Güiro/Wakna, gdzie znajdowała się największa grupa E (obserwatorium solarne) na Nizinach Majów (~200 m długości jej platformy wschodniej). Zdetronizowało ją dopiero odkrycie w 2017 r. gigantycznej platformy Aguada Fenix (1413 m długości) w Tabasco (Meksyk) z grupą E, której wschodnia platforma miała ponad 400 m długosci. W El Güiro/Wakna wejdziemy do wnętrza obrabowanego grobowca nieznanego majańskiego władcy.
Miejscowi lubią opowiadać legendy o skarbach, jakie zostały tu znalezione. Przed wieczorem dotrzemy do La Florida – pomniejszego stanowiska z resztkami klasycznej architektury. Kolacja z obozowej kuchni i ostatni nocleg w namiotach w obozowisku La Florida.
Dzień 6 – La Florida > Carmelita > Flores
Szóstego dnia po śniadaniu wyruszamy w drogę powrotną z La Florida i wychodzimy z selwy. W wiosce ostatni posiłek i droga powrotna na wyspę Flores. Tak wygląda sześć dni trekkingu.
Co zabrać ze sobą do El Mirador?
Przyda się lekka przewiewna odzież z długimi rękawami i nogawkami, wygodne trekkingowe buty (w marcu mogą być lekkie – selwa powinna być już sucha, od stycznia do marca trzeba uwzględnić błoto), grube skarpety i talk, lżejsze buty lub klapki do poruszania się po obozowisku, coś na głowę od słońca, repelent na owady, na wieczór jakaś bluza. W obozowiskach mamy dostęp do pryszniców z wodą deszczową (w samym El Mirador może być dodatkowo płatna – to zależy od humoru strażników) i do terenowych toalet. Na trasie dostajemy wodę do picia i przekąski. Na dłuższych trasach robimy przystanki na poważniejsze jedzenie. Warto zabrać odpowiednią ilość baterii czy akumulatorów do aparatów, powerbanki i ogniwa solarne – po drodze nie ma gdzie ładować urządzeń.
Jak dotrzeć do Flores i znaleźć się na pokładzie?
Do Flores można dotrzeć samolotem z Ciudad de Guatemala (Gwatemala), Cancun (Meksyk), czy Belmopan (Belize). Z wszystkich tych miejsc, bezpośrednio lub z przesiadkami, można również dotrzeć autobusami. Najprościej jednak jest przylecieć wcześniej do Ciudad de Guatemala i dołączyć do Archeowyprawy: Gwatemala – Wyżyny Majów.
Kiedy?
Najbliższy treking do El Mirador (Gwatemala) 6 dni w selwie planowany jest w drugiej połowie marca 2025 r. Informacje i rezerwacje (WhatsApp) +52 984 876 1504 lub email: archeoprzewodnik@gmail.com